Książki

Czyli co ostanio czytaliście, o czym słyszeliście (nowa książka), polecacie, czy też co zamierzacie przeczytać... Innymi słowy wszystko co związane z literaturą.

Ostatnio co czytalem to "Tobruk odpowiada ogniem"
Opisana jest wojna w lipcu 1941r. Tobruk to twierdza to ktorej wycofala sie polska brygada i musieli sie bronic chyba wiadomo przed kim.

ja ostatnimi czasy zagustowałem w pozycjach lekkich - zabrałem się między innymi w końcu za Harry'ego Pottera. Serię się bardzo przyjemnie czyta i widać, że jest ona przeznaczona do dorastającego czytelnika (co nie znaczy, że starsi się nie będą przy niej dobrze bawić). O ile pierwsze części są dość naiwne i skierowane raczej do młodszego odbiorcy, tak z kolejnymi częściami serii klimat się zagęszcza a tematyka staje się całkiem poważna i dojrzała.

Poza tym w moje rządne lektury drżące z niecierpliwości łapki wpadły dwie książki z serii "Świat Dysku" autorstwa Terry'ego Pratcheta i muszę przyznać, że bawiłem się (wraz ze strażą - "Na Glinianych Nogach" i "Bogowie, honor, Ankh-Morpork") znakomicie... szczególnie przypadła mi do gustu (oprócz kaprala Nooby'ego Noobsa) postać Patrycjusza Vetinariego, który zawsze wszystko wie, ma rację i z każdej sytuacji wychodzi obronną ręką... zresztą pozostałe motywy także są wyborne - polecam wszystkim fanom inteligentnego humoru...

oprócz tego z literatury znacznie bardziej poważnej (choć powieści Pratcheta wbrew pozorom takze poruszają poważne tematy) na półeczce leży pierwsza część "Boskiej Komedii" Dantego, oraz "rok 1984" Orwella, ale póki co czekają owe pozycje az wprowadzę się w odpowiedni nastrój...

A ja krótko i na temat czytam książkę Opowieści z Narni mam w 7 tomach.

O, ja też jakiś czas to czytałem, z początku się czyta nawet dobrze i nie przeszkadza baśniowy klimat (baa, ma nawet swój urok) ale z każdym kolejnym tomem grupa docelowa (dzieci) - w przeciwieństwie do HP - zaczyna coraz bardziej przeszkadzać, a swoiste Aslan ex Machina (w tym nawiązania do pewnej popularnej i zdecydowanie przeze mnie nielubianej religii) zaczynają irytować... sam dałem sobie spokój po przeczytaniu bodaj czwartego tomu (o tytule bodaj Srebrne krzesło)...

ostatnio (no dawno) przeczytałem hobbita i trylogię władcy pierścieni, od tamtej pory nie czytam książek z dwóch powodów: 1.nie chc mi się; 2.nie znam ciekawych tytuów. jedyne co czytam to mangi, forum i streszczenia lektór xD

nie znasz ciekawych tytułów?

Polecam mimo wszystko czytać lektury, gdyż często są one ciekawe (z kilkoma wyjątkami pokroju "Nad Niemnem" czy "Granicy") ale taka już trylogia Sienkiewicza (zwłaszcza "Potop") to bardzo ciekawe dzieło... z zagranicy rzutem na taśmę polecam "Mistrza i Małgorzatę" Bułhakowa - ciekawa historia o diable odwiedzającym Moskwę i wywołującym całkiem sporo zamieszania... w ten sposób mogę wymieniać dość sporo pozycji...

coś bardziej młodzieżowego?

seria "Świata Dysku" Terry'ego Pratchetta, która opisywałem w poprzednim poście - wartka akcja, niebanalna i pełna humoru...

połączenie fantastyki z horrorem?

seria Nekroskop (zwłaszcza pierwszy tom) opisująca przygody pewnego człowieka posiadającego niecodzienną zdolność, który walczy z wampirami...

horror?

to może na początek niebanalne opowiadania jednego z mistrzów grozy - imć Lovecrafta - są krótkie, mozna je bez problemu znaleźć na internecie, przy tym są zakręcone i potrafią naprawdę przestraszyć... no i najważniejsze - są niezwykle klimatyczne...

a moze dla odmiany coś Króla?

wprawdzie nie jestem znawca książek Stephena Kinga, ale polecam "Mroczną Wieżę" (chociaż podobno lepiej się ją czyta, gdy miało się już bardziej niż przelotny kontakt z dziełami mistrza) czy chociażby "Zieloną Milę"...

a może Polska Fantastyka?

jako prosta lekture polecam na przykład Trylogię Achaji - opowiadana ona historię pewnej księżniczki-szermierza natchnionego, dwójki sprytnych oszustów i pewnego nieśmiertelnego maga - wszystkie wątki się nieustannie zazębiają i splatają by w końcu... ksiązkę warto przeczytać, acz w kolejnych tomach lepiej nie nastawiać się na obcowanie z geniuszem, raczej na solidny acz nieco prymitywny humor...

a może spalimy kogoś na stosie?

czyli opowiadania Jacka Piekary o pewnym inkwizytorze działającym w fanatastycznym świecie, w którym dominującą religią jest wypaczone chrześcijaństwo (Chrystus zszedł z krzyża i rozsiekł wraz z apostołami pół Jerozolimy) niby świat postawiony do góry nogami, a mimo to kościół i inkwizycja działają tam dość podobnie do tej historycznej...

coś weselszego?

nie ma sprawy - opowiadania o Jakubie Węsrowyczu - świeckim egzorcyście-bibmbrowniku z bloku wschodniego są nim wręcz przesycone...

kończę tą litanię, bo wymieniać w ten sposób mógłbym naprawdę długo... i nie zasłaniaj się tym, ze nie znasz ciekawych tytułów, bo wystarczy się przejść do pierwszej lepszej księgarni i zobaczyć jak książki choćby w dziale fantastyka się ładnie do Ciebie uśmiechają...

heh ;] lubisz sie rozpisywać, napewno coś sobie wybiorę z polecanych tu książek. Zapomniałem wcześniej wspomnieć, że niedawno przeczytałem pare książek Friedricha Nietzche, w tym "wola mocy" i coś tam nie pamiętam, ale było ciekawe Very Happy

Ja ostatnio przeczytałem Harry'ego 5 część i zdecydowanie jest lepszy od Narni.
Hobbita też czytałem. Super tytół.
Dla wszystkich co interesują się kryminałami polecam Dzień Szakala. Poprostu super książka.

A ja ostatnio czytAM Opowieści z Narni... właśnie jestem na... 4 stronie >.< Dlaczego? bo zacząłem to przed chwilką czuytać ^^" A przed jakimiś 3h skończyłem czytać SERCE ^^ Książka... przeciętna powiem Wam... raz wciąga, a później... nie wciaga.. X.x I tak w kółko ^^

Opowieści z narnii osobiście nie lubię, ale za to kocham harrego pottera i ostatnio przeczytałam wszystkie części. O ile części 1-5 są naprawde fantastyczne,to 6 jest całkiem do kitu. Ale nie zrażam się i czekam na siódmą.

Co takiego?
Szósta część do kitu?
W końcu się coś działo. Voldek zabił podobno największego czarodzieja Dumbledore'a i Harry niema ochrony hehe. Łoj, ale co bedzie na koniec?
Heh, podobno Potter do szkoły nie wróci. Ma się ukrywać w jakiejś wrocie. No, ale to chyba jakieś ploty. Jak wymjdzie, to zobaczymy.

Po przeczytaniu Waszych postów widze, że jest tutaj troche fanów Pottera.

A ja ostatnio czytałem Noc Żywej Śmierci i Powrót Żywej Śmierci autorstwa John'a Russo. Polecam wszystkim fanom zombie.

No, jestem fanem Pottera, ale się nim nie podniecam jak niektóre zakochane w nim dziewczyny. Widziałem np kilka blogów na jego temat hehe. A książka, którą chciał bym przeczytać, to Kama sutra. Zastanawia mnie skąd autorka zna te wszystkie miłosne pozycje. A może wszystkie wymyśliła i sprawdziła i jest w nich doświadczona?

za Potterem nie przepadam nie wiem czemu, nie podobają mi sie tam czary xD przyzwyczailem sie do takich jak np w Kroniki wojny na lodoss, z książek to polecam romanse xD Razz